Jeszcze parę dni, a w lasach
,na łąkach,
Świętojański duszek się
zabłąka,
Zapłoną ognie, uwiją wianki
Zapłoną ognie, uwiją wianki
I poszukają kochanki
Wyruszyć w daleką drogę,
Uciec na wyspy szczęśliwe,
Marzę lecz odejść nie mogę,
Na podróż mam tylko chwilę.
Uciec na wyspy szczęśliwe,
Marzę lecz odejść nie mogę,
Na podróż mam tylko chwilę.
Szczęście ma różne twarze,
Najczęściej zbyt późno
poznane.
Szczęściem może być obraz
marzeń,
I uśmiech na twarzy nad
ranem.
Nie szukaj więc kwiatu
paproci
Co w noc świętojańską
zakwita
Wśród ogni płonących i
harców
Zatańcz w blasku księżyca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz