Baja jest snem i magią,
Wciąż szepcze by dobrą być.
Jaga zaś w sercu mym zadrą,
To ból co zmusza by żyć,
Moja dobra i zła strona,
Wszak każdy je ma.
Jaga przed światem obrona,
Baja wytycza drogi szlak,
A gdy życie mnie skopie,
szturchańca w bok mi da.
Baja uśmiechnie się smutno,
zawoła nie to nie tak.
Mijają lata....
Pamięć zasnuwa mgła,
Pod rękę Baja z Jagą
Czy to dalej jestem ja.?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz