Losie pamiętasz? Miało być inaczej.
Czy ta stara cyganka
kłamała?
Czekałam cierpliwie tak
długo ,
A może ona źle znaki
odczytała.
Brak mi siły by dalej twardą
być,
Spod powiek toczy się łza.
Już nie chcę dłużej tak żyć .
Swoje słabości też mam.
Może już pora zaprzestać
Nierównej walki ze światem.
Popłynąć z nurtem rzeki
Przestać wiosłować pod prąd
I tylko jedno ale...
Ten chochlik rogaty,
Wciąż siedzi mi za uchem
I szepcze odejdź stąd.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz