akryl W cieniu wulkanu 2016 r.
Ten telefon…
Zburzył mi świat.
Ten głos i ten dreszcz,
Piorunem poraził mnie.
Piorunem poraził mnie.
Co to było?
Pożądanie, czy…miłość?
Pożądanie, czy…miłość?
Czemu mnie odszukałeś?
Czemu spotkać się chciałeś?
Czy pamiętam...
Nie, nie zapomniałam,
Nie, nie zapomniałam,
Choć zmieniony głos twój poznałam…
Brałam wszystko lub nic.
Zostawiłam ci sny
I poszliśmy własnymi drogami…
Dzisiaj nie ma już tamtej dziewczyny.
I przed tobą stoi ktoś inny.
Ale nasze oczy się śmieją…
Mówisz coś-nie wiem co.
Patrzę w dal, czy to to ?
Znów spoglądam w to życie z nadzieją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz